ページの画像
PDF
ePub

położonych części Azyi, ale w luźnych dopiskach, dość nawet licznych nic uwagi godnego nie podaje, wykazuje tylko znajomość starożytnej geografii. Na tablicy Indyi przedgangesowych dopisał: tabulam hanc cum duabus sequentibus habet presbiter Iohannes, dominus Orientis, co dowodzi, że w Polsce trzymano się jeszcze wówczas starej wersyi legendy o „popie Janie“, choć zachodnia Europa szukała go już wtedy w Afryce i identyfikowała z chrześcijańskimi władcami Abisynii; wreszcie na mapie Indyi zagangesowych zanotował: ex ista tabula venit piper, quod crescit in modum iuniperi.

Powyższy przegląd wypada wcale korzystnie dla wykładu i dla wykładającego, który zasługuje na to, aby o nim historya wychowania w Polsce nie zapomniała. Ale Jan z Głogowy nie był wyjątkiem na naszym Uniwersytecie jako wyborny pedagog, wiemy 1) o innym znakomitym profesorze krakowskim, że odznaczał się jako wzorowy pedagog. Profesorem tym jest nie kto inny, tylko Brudzewski. W r. 1493, a więc o rok wcześniej od wykładu Głogowczyka, illustrował on swój wykład (w letnim kursie 1493 wykładał dzieło Arystotelesa De coelo et mundo) modelami przedstawiającymi cały mechanizm świata. Wszystkich tych modeli było 22. Sporządził on je z żelaza, drzewa i nici. Podobnych przykładów wzorowej pedagogii niewiele można spotkać współcześnie na innych uniwersytetach, a zwłaszcza niemieckich. Nic też dziwnego, że tak szeroko zasłynął nasz Uniwersytet za granicą, że go tam wysoko ceniono i doń się, rzec można, tłumnie zbiegano, skoro posiadał znakomitych uczonych, którzy wprowadzali nowe metody nauczania.

W końcu jeszcze należy pokrótce uzasadnić wyżej wypowiedziane twierdzenie, że traktat geograficzny nazwany przezemnie w poprzedniej pracy anonimowym, jest dziełem Jana z Głogowy. W traktacie owym panuje ten sam duch i ton, co w niniejszym wykładzie, liczne argumenta, znajdujące się w nim, powtarzają się we wstępie do wykładu z r. 1494, lub w objaśnieniach do Sacrobosca, drugi zwłaszcza jego rozdział (differencia secunda) jest ściśle pokrewny pierwszemu ustępowi wstępu do owego wykładu. Wzmianka, że Maurytania należy do króla portugalskiego, a „ksiądz Jan" jest władcą obszarów wschodniej, Azyi, objętych trzema mapami atlasu Ptolemeusza, jest obu wspólna jak i zwrócenie uwagi na rozszerzenie horyzontu geograficznego w północnej Europie. W traktacie „anonimowym" uwydatnia się znajomość Śląska (w VII rozdziale), którą właśnie posiadał nasz profesor jako

1) Wiadomość tę słyszałem na wykładzie prof. L. Birkenmajera o odkryciu Kopernika w roku 1900.

Głogowianin, tudzież znajomość astronomii, w której on właśnie był mistrzem. Możemy nawet traktat ten i wykład ściśle ze sobą powiązać, mianowicie traktat jest rozszerzonym i poprawionym wstępem do właściwego wykładu geografii opisowej, którego części znajdują się spisane na okładkach i na pierwszej mapie atlasu. Wobec tego charakterystyka autora traktatu (Geografia na Uniwersytecie Jagiellońskim str. 31) jest charakterystyką Głogowczyka jako geografa; nowych cech charakterystycznych zapoznanie się z dwoma innemi jego pracami geograficznemi nie dostarcza.

II.

Przyczynek do historyi humanizmu na Uniwersytecie Jagiellońskim.

W księgarni p. K. Wojnara zauważyłem przypadkowo między nowonabytemi książkami spory tom in quarto pozbawiony oprawy, na którego czele widnieje napis: Q. Horatii Flacci epistolarum libri duo, a pod zniszczoną do połowy pierwszą kartą widać drobne dopiski, pochodzące z początku XVI wieku. To obudziło we mnie zajęcie się tym zabytkiem, bliższa zaś znajomość z nim doprowadziła mię do rezultatów, które, choć drobne, zasługują, mojem zdaniem, aby się nimi podzielić z badaczami naszej przeszłości.

W skład tomu wchodzą następujące druki:

1. Wymienione wyżej listy Horacego drukowane w Lipsku u Melchiora Lottera 1516.

2. P. Ovidii Nasonis Sulmonensis Heroidum diversarum epistolae w Lipsku u J. Thannera 1513. Wydawcą jest Jan Gaildorfinus, który napisał wstęp (druk gocki) skierowany do „adulescentes policioris litteraturae studiosissimi" w obronie Owidyusza i poetów wogóle, tudzież napisał elegię na wrogów poezyi (contra amusum).

3. Coeli Sedulii, presbiteri, Mirabilium divinorum libri 4, w Wiedniu 1511 u Singreniusa.

4. Statii Papinii Neapolitani Achilleidos libri duo ad archetypon Aldi Manutii accurate impressi per Hieronymum Vietorem calcographum accuratissimum Viennae 1515.

5. Bucolica P. Virgilii Maronis cum verborum contextu in poetices tyrunculorum sublevamen per Hermannum Torrentinum triviali stilo familiariter discussa. Impressum Argentinae per I. Knoblouch 1516

6. Candidissimus Dominici Mancini, Liber de quatuor virtutibus et omnibus officiis ad bene beateque vivendum, pertinentibus; wydał Magister Gregorius Laticephalus de Konitz (Breitkopf z Chojnic) w Lipsku u W. Schumanna 1519.

7. Catonis Praecepta moralia recognita atque interpretata ab Erasmo Rotterodamo w Lipsku u M. Lotthera 1518, z objaśnieniami wśród tekstu umieszczonemi drukiem gockim.

8. Modus studendi discipulis studiosis accomodatus, w Lipsku u J. Thannera 1510 (druk gocki) 1).

Jest to więc szereg podręczników szkolnych, na co już wskazują tytuły, dalej format ćwiartkowy mały, wielkość czcionek i interlinii między wierszami. zostały one też stosownie do swego przeznaczenia przez ich posiadacza bardzo drobnym maczkiem szkolnym zapisane. Wyjątek w tym względzie stanowią Catonis Praecepta moralia, może jako opatrzone wyczerpującym komentarzem drukowanym, tudzież D. Mancini Liber de 4 virtutibus, która jest tylko z początku obficie popisana.

Podstawą znaczenia tego zbioru dla nas, a więc i podstawą moich uwag jest maleńki zapisek umieszczony na końcu listów Horacego:

Exauditum per me Math. de K. ante Nativitatem Mariae feria V 1518 (t. j. we czwartek 2 września). Odpowiada jej dziwnym trafem oficyalny zapisek Libri diligentiarum 2), według którego w półroczu letniem 1518 wykładał w sali Sokratesa Martinus de Cracovia Epistolas Horatii, a zakończył in crastino s. Aegidii, t. j. właśnie 2 września. Nie ulega więc wątpliwości, że autor zapisku powyższego był uczniem facultatis artium Uniwersytetu Jagiellońskiego. Že był także Polakiem, dowodzą pojedyncze wyrazy polskie, znajdujące się wśród dopisków w Bukolikach. Osoby jego niepodobna na pewno oznaczyć; w Album Studiosorum zapisano między 1514 a 1518 r. 8 Polaków imieniem Mathias, których miejsce pochodzenia od litery K się zaczyna; z nich połowa zapisana 1514-1517 r. pochodzi z Krakowa lub z jego dzielnic dzisiejszych (Kazimierza i Kleparza), druga zaś połowa zapisana w r. 1517 i 1518 z innych pochodzi miejscowości (Kościan. Kozłów, Kołaczyce, Kuszczewo). Prawdopodobnie jest nim Maciej z Kościana, który już w r. 1522 wykłada jako extraneus Elenchos Aristotelis, lub też Mathias Magnus de Cracovia, który rozpoczął wykłady w r. 1525 i to właśnie od klasycznych autorów 3).

Ponieważ wszystkie notatki są pisane (z drobnym może wyją

1) Pod względem typograficznym zwraca uwagę piękny inicyal B w tytule

Bukolica i drzeworyt kartki tytułowej Catonis Praecepta.

2) WI. Wisłocki w Archiwum do dziejów oświaty t. IV str. 135.

3) Tamże, patrz indeks.

tkiem) jedną i tą samą ręką, wszystkich więc książek używał właściciel jako podręczników szkolnych. Nabywał je po kolei według potrzeby, a nakoniec razem oprawił. Catonis Praecepta wyszły dopiero w 1518 a. D. Mancini Liber de 4 virtutibus 1519, mógł je więc nabyć dopiero pod koniec tychże lat. Jest to więc zbiór podręczników szkolnych, używanych na naszym Uniwersytecie; widzimy zatem, w jakich wydaniach używano podręczników szkolnych i jak wcześnie pojawiły się one w Krakowie.

Dopiski te zasługują na bliższe zbadanie, albowiem z nich można sią naocznie przekonać, w jaki sposób wykładano u nas autorów klasycznych, a więc zarówno jak profesorzy pojmowali humanizm i o ile byli nim przejęci, tudzież jak udzielali swej wiedzy uczniom. Nie będąc filologiem ani pedagogiem z zawodu. mogę tylko na to zwrócić uwagę w najogólniejszych zarysach.

Już ze względu na swą formę dzielą się te zapiski na trzy kategorye: 1) najdłuższe uwagi wstępne, o autorach i ich dziełach; 2) uwagi marginesowe obejmujące objaśnienia rzeczowe, najczęściej geograficzno-historyczne i mitologiczne; 3) zapiski między wierszami umieszczone a zawierające scholia językowe, najczęściej objaśnienia poetycznych wyrażeń prozaicznemi.

Listy Horacego w czasie objętym przez wydaną Liber diligentiarum były wykładane około 40 razy, najczęściej przez docentów prywatnych (extranei), znikających po jednem lub kilku półroczach z Uniwersytetu. W r. 1518 wykładał je wyjątkowo Marcin Garbarz (de Cerdonibus) Starszy, pochodzący z krakowskiego przedmieścía Garbary, naówczas collega minor, nie odznaczający się pilnością w spełnianiu swych obowiązków, jak tego dowodzą uwagi w Liber diligentiarum.

Uwaga wstępna do Listów Horacego zawiera króciuchny jego życiorys, opis jego fizyonomii, tudzież wylicza kilka jego „celebratiores et notandae sententiae". Następnie przy nagłówku każdego listu znajduje się krótkie jego streszczenie w jednem lub najwięcej trzech zdaniach.

Wstęp do Owidyuszowych Heroidów jest naiwny i trąci silnie scholastyką, jak się przekonać można z jego brzmienia: In principio huius libri sicut in principiis aliorum librorum quinque sunt extrinsecus requirenda scilicet, quae materia, quae intencio, quae utilitas, cui parti philosophie supponatur et quis libri titulus. Materia huius libri sunt mores et vicia dominarum, intentio enim versatur circa materiam. Intendit enim Ovidius doctor et narrator de viciis et moribus dominarum et de casto et incesto amore tractare, dominas de casto amore commendare, de impudico vero vituperare. Utilitas libri magna est,

nam cognito libro isto cognoscuntur mulieres caste amantes et dominae impudice amantes, ut eas noscamus caste docere. Supponitur iste liber aethicae id est morali sciencie, quia de dominarum moribus tractat. Titulus libri est: Incipit liber epistolarum Ovidii Nasonis. Dalszy ciąg już się stosuje do pierwszego listu. In principio huius epistolae tria sunt videnda scilicet: titulus epistole, materia, super qua fundatur epistola et intentio mittentis et scribentis epistolam. Titulus epistole est: Penelope Ulixi. Materia huius est: Tutaj opowiada autor tego ustępu o przyczynie wojny trojańskiej, o powrocie Greków po zburzeniu Troi, a następnie o położeniu Penelopy, kiedy wysyłała list, którego treść podaje. Przy każdym liście znajduje się dość obszerne argumentum. W uwagach marginesowych okazuje się ich autor wybornym znawcą mitologii i późniejszych legend świata starożytnego, umie objaśnić każde nazwisko, każdy epitet i aluzyę mitologiczną.

Stara się on także swym uczniom ułatwić korzystanie z tej lektury w kierunku, w jakim na czele zapowiedział, mianowicie często zwraca uwagę na wiersze i słowa Owidyusza illustrujące psychologię kobiet odmienną od psychologii mężczyzn, objaśnia je i istotnie traktuje tę lekturę poniekąd jako zbiór praktycznych wskazówek, odnoszących się do postępowania z kobietami. Uczucia przyjemności nie odnosi, zdaje się, profesor z tej lektury, nie może go też udzielić uczniom. Komentuje on poprawnie, można powiedzieć wzorowo. ale sucho, bez zapału, bez wyższego nastroju, słowem nie jest humanistą w ówcze snem tego słowa znaczeniu.

Za to zapał i duch humanizmu wieje z przedmowy do Stacyuszowej Achilleidy, którą to przedmowę podajemy poniżej. Formą i treścią przypomina ona współczesną Europę, choć i w niej nie brak reminiscencyi scholastycznych. Cały zaś tekst Achilleidy przepełniony jest marginesowemi i między wierszowemi notatkami. Zakończył prelegent wierszem Wergiliuszowym: Aura silet, puppis currens ad littora venit, oznaczający koniec wykładu i semestru.

Kto był autorem tej gorącej pochwały dla poezyi? Można przypuszczać, że Paweł z Krosna, pisał on bowiem takie wstępy prozaiczne do różnych dzieł klasycznych. Siedem takich przedmów znajduje się w rękopisie biblioteki uniwersyteckiej we Wrocławiu, pochodzącym z r. 1515, który opisał Dr. M. Jezienicki w Archiwum dla dziejów literatury i oświaty w Polsce tom IX str. 268-294. O innych takich wstępach wspominał mi łaskawie Prof. K. Morawski n. p. w wydaniach tragedyi Seneki. Jeżeli to jest jego dzieło, to powstało w ostatnim roku jego uniwersyteckiej działalności, t. j. 1516 r., albowiem podręcznik, w którego egzemplarzu ta przedmowa się znajduje, wy

« 前へ次へ »